Pytanie nurtujące dość szerokie grono:
Dlaczego moja dieta nie działa?😒
Oczywistym jest fakt, że przyczyną tego jest zbyt duże spożycie kalorii w ciągu dnia względem tego ile potrzebuje Twój organizm.😬
Dlatego należy pójść głębiej i zastanowić się dlaczego tak się dzieje.
Okoliczności i stan zdrowia mogą mieć na to pośredni wpływ.
Bardzo prawdopodobne, że:
– Twoja dieta jest źle zbilansowana co może sprawić, że nawet przy subtelnym deficycie kalorycznym czujesz się głodna – brakuje błonnika, białka, posiłki mają małą objętość, co doprowadza do podjadania albo do dni pt. „mam to gdzieś, zjem wszystko, co można zjeść”, gdzie z łatwością możesz wyzerować deficyt kaloryczny, który został wypracowany przez cały tydzień
– jesz zbyt mało kalorii, więc ograniczasz aktywność spontaniczną, dajesz z siebie mniej na treningach – masz niższą aktywność niż ta, którą zakładałaś przy planowaniu diety, więc deficyt nie jest tak duży, jak zakładałaś – albo zbyt niska kaloryczność diety na co dzień sprawia, że zdarzają Ci się dni z przejadaniem – to nic dziwnego
– mało śpisz -> więcej czasu spędzasz na nogach ->czujesz przemęczenie -> masz większą skłonność do jedzenia większych porcji/przejadania się
– nie pijesz wystarczająco dużo płynów – mylisz pragnienie z głodem, częściej podjadasz
– niewyrównana lekami niedoczynność tarczycy obniża Podstawową Przemianę Materii o około 10-15%, czego nie uwzględnia kalkulator do liczenia kalorii – masz „teoretyczny” deficyt, ale w praktyce spalasz mniej kalorii, niż sugerują obliczenia
Mnóstwo rzeczy może ułatwiać lub utrudniać odchudzanie. Jednak jeśli chcesz zrobić prawdziwy progres w odchudzaniu, nie możesz zrzucać winy za niepowodzenia na okoliczności zewnętrzne.
To znaczy możesz. Ale od tego się nie schudnie. W ten sposób jedynie utrwalisz przekonanie, że jesteś beznadziejnym przypadkiem, na który nic nie działa.
Zanim zaczniesz szukać przyczyny braku postępów w niuansach, kupować (nieskuteczne) spalacze tkanki tłuszczowej, sprawdź podstawy:
czy na pewno nie zdarza Ci się zjadać więcej, niż potrzebujesz?
Zastanów się czym najczęściej się przejadasz? Co jesz nawet wtedy, gdy nie jesteś głodna/y? W jakich okolicznościach najczęściej zjadasz znacznie więcej, niż planowałaś/eś?
Sztuką jest uświadomić sobie jakie błędy popełniasz, zauważyć je i potrafić nazwać. Następnie starać się nie powielać ich w przyszłości. To może nie mieć znaczenia dla Ciebie w danym momencie, ale ma ogromne znaczenie dla Twojego odchudzania. 🙂
Trzymam kciuki!