Pozwól, że Ci pomogę.
Po pierwsze – bardzo często stawiamy sobie zbyt NIEREALNE cele oraz terminy, nie uwzględniając przy tym swoich możliwości, zasobów czy sytuacji życiowej. O tym czy osiągniemy zamierzony efekt nie decyduje nagła zmiana nawyków, w których ciężko nam wytrwać, tylko to jak długo jesteśmy w stanie utrzymać dane zachowanie.
Metoda małych kroków przy skutecznym wdrażaniu postanowień to MUST HAVE.
Jeśli nigdy wcześniej nie uprawiałaś żadnej aktywności – nie planuj od następnego poniedziałku biegania pięć razy w tygodniu.
Jeśli dotychczas jadłaś dużo słodyczy i innych przekąsek – nie wykluczaj ich całkowicie, zamiast tego postaraj się je ograniczyć
Jeśli masz świadomość tego, że nie jesteś w stanie wypijać 1,5l wody dziennie – zacznij od szklanki i sumienie dbaj o zwiększanie płynów w Twojej diecie.
Miej na uwadzę, że postanowienia krótkoterminowe bardziej motywują do działania:
cel: 2kg w miesiąc
cel: 15kg w tym roku
Uświadom sobie, że:
proces utraty tkanki tłuszczowej jest długoterminowy, a restrykcyjne diety cud prędzej czy później gwarantują efekt jojo,
detoksy sokowe to ściema i strata pieniędzy, a za system detoksykacji w naszym organizmie odpowiadają nerki i wątroba,
warto postawić na ćwiczenia fizyczne, które sprawiają Tobie przyjemność i na początku nie warto forsować się, co do ich ilości w ciągu tygodnia,
nie istnieją produkty zakazane, nie musisz czuć się źle, gdy zjesz coś „mniej zdrowego”,
najlepsze i długotrwałe efekty daje indywidualnie dobrany plan, który uwzględnia preferencje żywieniowe, tryb życia, stan zdrowia, a przede wszystkim odpowiednią ilość kalorii (i tu wchodzę ja cała na biało )
Wielu osobom słowo „postanowienia” dawno się już przejadło. Jednak abstrahując od tego, myślę, że początek nowego roku to dobry czas aby wprowadzić zmiany w swoim życiu. Zwłaszcza takie, które polepszą nasze funkcjonowanie i poprawią samopoczucie.
Oby rok 2024 był dla Ciebie tym przełomowym. Trzymam kciuki!