Już w nadchodzącą niedziele dni otwarte w LEVEL UP Centrum Fizjoterapii i Treningu.💪🏼

📍Łęczyca, ul. Górnicza 4a

 

Serdecznie zapraszamy!

 

Oprócz darmowych konsultacji żywieniowych i specjalistycznej analizy składu ciała w moim wykonaniu, wiele innych ofert, które znajdziecie poniżej na plakacie.

 

Myślę, że to super opcja na start dla osób, które wraz z nadchodzącą wiosną chcą o siebie zadbać.
Najtrudniejszy jest ten pierwszy krok, później już z górki. Do dzieła!

 

Liczba miejsc ograniczona.
Obowiązują zapisy
📞 512-800-245

 

Link do wydarzenia:
https://m.facebook.com/events/575556331165661

 

Do zobaczenia!🤚🏼

Stało się!
Bardzo się cieszę, że mogę oficjalnie podzielić się z Wami tą informacją.
Od marca będę przyjmowała pacjentów także w Łęczycy.
Razem z LEVEL UP Centrum Fizjoterapii i Treningu mamy jeden wspólny cel – jeszcze bardziej zachęcić Was do zadbania o siebie, a przede wszystkim o własne zdrowie.
Level Up to miejsce, w którym możecie skorzystać m.in. z treningów personalnych, zabiegów fizjoterapii oraz masażu, a wkrótce także z usług dietetyka. W skrócie – pełna profeska!
Na dobry start planujemy dla Was ciekawe wydarzenie. Na tę chwilę nie mogę jeszcze nic więcej zdradzić, dlatego bacznie obserwujcie nasze profile.🤫
Dla jasności dodam tylko, że będzie to moja druga lokalizacja. Niezmiennie pozostaję także w gabinecie w Ozorkowie.

Jeśli próbujesz na własną rękę zrzucić zbędne kilogramy, a efektów brak pozwól, że pokrótce opowiem Ci dlaczego tak może się dziać.

 

Bardzo prawdopodobne, że:

 

⭕️ Twoje „odchudzanie na oko” jest źle zbilansowane co może sprawić, że nawet przy subtelnym deficycie kalorycznym występuje głód – brakuje błonnika, białka, posiłki mają małą objętość, co doprowadza do podjadania albo do dni pt. „mam to gdzieś, zjem wszystko, co można zjeść”, gdzie z łatwością możesz wyzerować deficyt kaloryczny, który został wypracowany przez cały tydzień.

 

⭕️ Na redukcji mniej nie oznacza lepiej. Jesz zbyt mało kalorii, więc ograniczasz aktywność spontaniczną, dajesz z siebie mniej na treningach – masz niższą aktywność niż ta, którą zakładał_ś przy planowaniu diety, więc deficyt nie jest tak duży – albo zbyt niska kaloryczność diety na co dzień sprawia, że zdarzają Ci się dni z przejadaniem – to nic dziwnego.

 

⭕️ Mało śpisz -> więcej czasu spędzasz na nogach ->czujesz przemęczenie -> masz większą skłonność do jedzenia większych porcji/przejadania się.

 

⭕️ Nie pijesz wystarczająco dużo płynów – mylisz pragnienie z głodem, częściej podjadasz.

 

Mnóstwo rzeczy może ułatwiać lub utrudniać odchudzanie. Zanim zaczniesz szukać przyczyny braku postępów w niuansach, kupować (nieskuteczne) spalacze tkanki tłuszczowej, sprawdź podstawy:
czy na pewno nie zdarza Ci się zjadać więcej, niż potrzebujesz?

 

Zastanów się czym najczęściej się przejadasz? Co jesz nawet wtedy, gdy nie jesteś głodna/y? W jakich okolicznościach najczęściej zjadasz znacznie więcej, niż planowałaś/eś?

 

Sztuką jest uświadomić sobie jakie błędy popełniasz, zauważyć je i potrafić nazwać. Następnie starać się nie powielać ich w przyszłości. To może nie mieć znaczenia dla Ciebie w danym momencie, ale ma ogromne znaczenie dla Twojego odchudzania. 🙂

Jaki jest największy paradoks dzisiejszego zdrowego stylu życia?

 

Spora ilość osób przejmuje się i głowi czy może:
🥒 łączyć pomidora z ogórkiem
🍒 jeść owoce po 18:00
🥘 raz na jakiś czas spożywać gotowe posiłki
🥝 jeść kiwi ze skórką czy bez
🏋️‍♀️zrobić trening na czczo czy lepiej po posiłku
🚰 pić wodę gazowaną

 

Zamiast zwrócić uwagę na:
🚬 eliminacje palenia
🥂 ograniczenie alkoholu
🌯 zrównoważone odżywianie
🚶‍♀️spontaniczną aktywność fizyczną
💤 sen i odpoczynek
🧘‍♀️zdrowie mentalne, eliminacje stresu
💦odpowiednie nawodnienie
🧪badania profilaktyczne

 

Przejmujemy się w społeczeństwie rzeczami, które mają niewielkie znaczenie, zapominając o tym co stanowi fundament naszego zdrowia.

Mam takie lekko niepokojące spostrzeżenie, dlatego szybko majstruję ten post, aby Was uspokoić. 😎

 

Coraz częściej podczas odbiorów planów żywieniowych, czy w trakcie zbierania wywiadu słyszę:
” Ale jak to?! Takie rzeczy w jadłospisie od dietetyka? Wow knoppers! Wow spaghetti! Wow będę mogła smażyć? Byłam pewna, że będę mogła o tym zapomnieć.” 🆘

 

Hola hola, stop! ❌

 

Jedną z największych przeszkód w skutecznym odchudzaniu jest zero-jedynkowe podejście do tematu. Często czytamy o listach produktów “zakazanych” i “dozwolonych”. Coś jest “dobre”, a coś “złe”. Dochodzimy do granicy absurdu, gdzie problemem zdaje się być jedzenie owoców po 18:00, ale nie przeszkadza nam zamówienie pizzy po 22:00. Na koniec i tak uznajemy, że to wszystko bez sensu, bo przecież żyjemy i mamy sie dobrze.😖

 

Tak sie nie da. Zwłaszcza jeśli chcemy skutecznej zmiany na dłuższą metę❗️

 

Zawsze powtarzam, ze „szczegół tkwi w umiarze”. Jeśli zjesz przez cały dzień odpowiednią ilość odżywczego jedzenia to mała słodka przekąska czy trochę „cięższa” potrawa niż zwykle nie jest czymś złym i tym bardziej zakazanym.👍🏼

 

Powiem więcej. Takie chwilowe „odejście od diety” może pomóc Ci w niej wytrwać.🙃

 

Do usłyszenia! 🤝

Jednym z częściej wymienianych problemów w trakcie wizyt jest podjadanie między posiłkami.

 

Zazwyczaj jako przekąskę wybieramy łatwo dostępne, wysokokaloryczne produkty.

 

W większości przypadków stanowi to przyczynę nadmiernej ilości zjedzonych kalorii, a co za tym idzie – niechciane kilogramy.

 

Przyczyna tego problemu znajduje się głębiej. Ciężko znaleźć rozwiązanie przy pomocy jednej metody w mgnieniu oka.

 

Oczywistym jest, że jeśli podjadamy mimo naszej woli to nie mamy kontroli nad tym co i jak jemy. Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego tak jest…

 

Dlatego przybywam dzisiaj z treścią, która być może uświadomi Was, gdzie tkwi problem.

 

1. Sprawdź, czy nie jesz za mało

Jedną z najczęstszych przyczyn jest nieodpowiednie dostosowanie kaloryczności diety. Jeżeli jesz skrajnie mało względem potrzeb organizmu, szuka on sposobu, żeby zmusić Cię do dostarczenia energii i stąd ochota na podjadanie.

 

2. Jesz nieregularnie

Coraz częściej mówi się o tym, że ilość i godziny spożywanych posiłków nie mają znaczenia. To nie do końca prawda. Nie chodzi o to, żeby jeść równo z wybiciem godziny na zegarze, ale odstęp kilku godzin (5-6h) pomiędzy posiłkami często skutkuje nadprogramowym zajadaniem przekąsek.

 

3. Brak kontroli

Jeśli sięgasz po jedzenie w sytuacjach stresowych, zwykle o tym nie myślisz. Kluczem wydaje się uświadomienie sobie o tym nawyku, a następnie próba jego zmiany na inny, mniej szkodliwy. Jeżeli jesz pod wpływem emocji staraj się nie wywoływać w sobie poczucia winy – to pierwszy krok.

 

4. Twój sposób żywienia jest nudny

Jeżeli w kółko jesz to samo – nie dziw się, że ciągnie cię do podjadania. Wiele diet opiera się o powtarzające się składniki. Postaraj się dodać smaku do swojej diety. Dbaj o jej różnorodność i nie narzucaj sobie zbyt dużych restrykcji żywieniowych – to tylko pogorszy sytuację.

 

5. Nudzisz się

Znasz to uczucie, gdy się w coś zaangażujesz, możesz nawet nie jeść kilka godzin i o tym nie myślisz. Jeżeli tak, to znasz też pewnie uczucie jedzenia z nudów.. być może przyczyna jest tak oczywista.

 

6. Łatwa dostępność produktów

Masz słabość do słodyczy i nie określisz swojej woli jako „silna”. Nie trzymaj ulubionych przekąsek w pobliżu lub chociaż nie stawiaj ich w zasięgu twojego wzroku.

 

Do przemyślenia❗️

 

Jestem ciekawa czy w trakcie czytania padło:  „ Ehh skąd ja to znam..”

Cieszę się, że już oficjalnie mogę poinformować Was o współpracy, którą nawiązałam z siłownią OZOfit. 💪

 

A skutkiem tego będą same profity dla osób, które korzystają lub będą korzystały z naszych usług.🙂

 

O co dokładniej chodzi? 

 

❗ Każdy mój pacjent, po wcześniejszym otrzymaniu karty rabatowej, będzie mógł skorzystać z DARMOWEGO pierwszego wejścia na siłownie lub zakupić karnet miesięczny z 10% zniżką.


❗
Natomiast w Ozofit będziecie mogli nabyć karty rabatowe do [uwaga uwaga].. PANI DIETETYCZKI. Obejmują one 10% zniżkę na wybraną przez Was usługę.

 

Mamy jeden wspólny cel. Taką formą wsparcia chcielibyśmy zachęcić Was do zadbania o własne zdrowie.❤️


Dodatkowo chcemy się rozwijać, a co oczywiste – wspólnymi siłami możemy więcej. 🙌🏻

 

Dajcie znać, co sądzicie. Będziecie korzystać? 😁

 

_________________________________________________________________________________________________________

Warto dodać!


Dieta i aktywność fizyczna powinny uzupełniać się wzajemnie. Takie działania oprócz szeregu pozytywnych właściwości na organizm, ułatwią proces odchudzania, przybliżając do uzyskanie zdrowej sylwetki.


⚽️
Dla osób pragnących zrzucić zbędne kilogramy najkorzystniejszym aspektem sportu jest fakt, że aktywność fizyczna zwiększa wydatek energetyczny i umożliwia uzyskanie ujemnego bilansu energetycznego.
⚽️ Skutkiem regularnych treningów jest także zwiększenie spoczynkowej przemiany materii – co podczas stosowania restrykcji kalorycznych jest bardzo ważne.
⚽️ Dodatkowo duży ubytek masy ciała sprawia, że ciało jest mniej jędrne. Możemy temu zapobiec tylko dzięki regularnym ćwiczeniom.

⚽️ Każdy dodatkowy wysiłek fizyczny będzie pomocnym narzędziem do uzyskanie wymarzonej sylwetki.

 

 

Pamiętajmy, że rodzaj aktywności należy dostosować do naszej kondycji, stanu zdrowia oraz preferencji. 🏋️‍♂️

 
  

Cześć Wam!

 

Za oknami śnieg. Motywacja spada nam z nieba. Przyznać się – kto był dzisiaj, chociaż chwilę się przespacerować? 🚶‍♀️

 

A warto to robić, warto! 😊

 

Dlaczego o tym wspominam?

 

Dowiesz się po przeczytaniu dalszej części posta.⬇️

 

Dzisiaj troszkę bolesnej prawdy. 😖

 

Jak pandemia wpływa na naszą masę ciała? 🤔

 

W badaniach przedstawionych przez Dr Włodarka z Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka na SGGW wynika, iż przeciętny Polak może przybierać na wadzę blisko pół kilograma tygodniowo. Badania obejmują okres od marca – czyli od czasu wykrycia pierwszych przypadków COVID.
Spowodowane jest to oczywiście zmniejszonymi wydatkami energetycznymi w porównaniu do funkcjonowania przed pandemią.

 

Więcej czasu spędzamy w domach, większość siłowni oraz klubów fitness jest zamknięta. Nasza codzienna aktywność, choćby chodzenie do szkoły czy pracy, również drastycznie się zmniejszyła.

 

Na wzrost masy ciała ma wpływ nie tylko zmniejszone wydatkowanie energii. Głównym czynnikiem jest pobór nadmiernych ilości jedzenia, do którego mamy ułatwiony dostęp, w końcu kuchnia jest tuż obok nas. Pojawiają się także wahania nastrojów, takie emocje jak: smutek, stres czy przygnębienie, związane z sytuacją wcześniej nam nieznaną. Odreagowując – częściej podjadamy i sięgamy po przekąski.

 

Te wszystkie czynniki mogą powodować wzrost masy ciała. Jednak, co oczywiste, nie dotyczą one każdego!

 

Wszystko zależy od nas samych. Myślę, że warto zastanowić się, co możemy zrobić dla naszego zdrowia i konsekwentnie krok po kroku wprowadzać zmiany w nasze życie. O czym pisałam we wcześniejszym poście.

 

Wiele aktywności, których wykonywaliśmy wcześniej, jest zabronionych, ale to nie powód, by strzelać focha i szukać wymówek.
Zamiast tego szukajmy rozwiązań. Aura sprzyja spacerom i zabawom na śniegu – wykorzystaj to.

 

Chciałbyś/abyś zdrowo się odżywiać, ale nie masz pojęcia, od czego zacząć? Nie wiesz, co powoduję, że Twoja waga wciąż rośnie? Skontaktuj się ze mną i umów na bezpłatną konsultację. Odpowiem na wszystkie Twoje pytania.😊

 

We wprowadzaniu zmian najgorszy jest ten pierwszy krok. Ale do odważnych świat należy!

 

Do usłyszenia! 😊

Hello 2k21! 🖐🏼

 

Nowy rok = nowe plany

 

Tylko jak wytrwać w postanowieniach? 🤔

 

Przede wszystkim postaw sobie REALNE cele oraz REALNE terminy, uwzględniając swoje możliwości, zasoby i sytuację życiową.

 

O tym czy osiągniemy zamierzony efekt, nie decyduje nagła zmiana nawyków, w których ciężko nam wytrwać, tylko to jak długo jesteśmy w stanie utrzymać dane zachowanie.

 

❗️Jeśli ostanie pół roku „przebimbalaś” to nie myśl, że zrzucisz nadmierne kilogramy w dwa dni.

❗️Jeśli nigdy wcześniej nie uprawiałaś żadnej aktywności – nie planuj od następnego poniedziałku biegania pięć razy w tygodniu.
❗️Jeśli dotychczas jadłaś dużo słodyczy i innych przekąsek – nie wykluczaj ich całkowicie, zamiast tego postaraj się je ograniczyć
❗️Jeśli masz świadomość tego, że nie jesteś w stanie wypijać 1,5l wody dziennie – zacznij od szklanki i sumienie dbaj o zwiększanie płynów w Twojej diecie.

 

Miej na uwadze, że postanowienia krótkoterminowe bardziej motywują do działania:
✅ cel: 2kg w miesiąc

❌ cel: 15kg w tym roku

 

Uświadom sobie, że:

🧡 proces utraty tkanki tłuszczowej jest długoterminowy, a restrykcyjne diety cud prędzej czy później gwarantują efekt jojo,
🧡 detoksy sokowe to ściema i strata pieniędzy, a za system detoksykacji w naszym organizmie odpowiadają nerki i wątroba,
🧡warto postawić na ćwiczenia fizyczne, które sprawiają Ci przyjemność i na początku nie warto forsować się, co do ich ilości w ciągu tygodnia,
🧡 nie istnieją produkty zakazane, nie musisz czuć się źle, gdy zjesz coś „mniej zdrowego”,
🧡 najlepsze i długotrwałe efekty daje indywidualnie dobrany plan, który uwzględnia preferencje żywieniowe, tryb życia, stan zdrowia, a przede wszystkim odpowiednią ilość kalorii.

 

Wielu osobom słowo „postanowienia” dawno się już przejadło. Jednak abstrahując od tego, myślę, że początek nowego roku to dobry czas, aby wprowadzić zmiany w swoim życiu. Zwłaszcza takie, które polepszą nasze funkcjonowanie i poprawią samopoczucie. 💪🏼

 

Przecież nigdy nie jest za wcześnie na zadbanie o nasze zdrowie.😗

 

Do usłyszenia!

Witajcie w grudniu! ❄️

 

Dla jednych miesiąc zmora dla innych najpiękniejszy w ciągu całego roku. Rzeczywistość nie jest tak kolorowa jak świąteczna choinka, ale starajmy się pozostać przy tym drugim!🧡

 

Postanowiłam, iż właśnie w grudniu zajmę się bardzo ciekawym działem dietetyki, jakim jest PSYCHOdietetyka. 🧠

 

Swoją drogą, niewielu z Was wie, że jest to specjalizacja, która widnieje na moim dyplomie. Uwielbiam! ☺️

 

Informacje na temat diet można znaleźć wszędzie – w telewizji, internecie, na półkach w księgarni. Większość z nas wie, co powinna robić, aby pozbyć się zbędnych kilogramów. Zalecenia wydają się proste: jeść więcej owoców, warzyw, ograniczyć spożycie słodkich napojów oraz wysokokalorycznych produktów. Wiemy także, że powinniśmy więcej ćwiczyć.

 

Jednak to, co wiemy i co robimy, to zupełnie dwie różne rzeczy.

 

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w ciągu ostatnich 40 lat populacja osób otyłych zwiększyła się prawie trzykrotnie. Gdyby wystarczyła wiedza – czy nie rozwiązalibyśmy już tego problemu?

 

To, co stoi między nami a celami naszych diet i ćwiczeń nazywamy psychologią.

 

Jest wiele różnych metod, aby wypełnić tę psychologiczną lukę, między tym co chcemy robić a tym co rzeczywiście robimy.

Pierwszym i najważniejszym krokiem jest określenie własnych celów i wartości.

 

Utrata wagi nie może być celem samym w sobie. Zrzucenie zbędnych kilogramów powinno być celem pośrednim.
Spadek masy ciała oznacza poprawę zdrowia fizycznego, psychicznego i emocjonalnego.

 

Jak to wygląda w praktyce?
Zamiast zadawać sobie pytanie – jak szybko mogę schudnąć?
Zastanów się – jak spadek wagi polepszy mój stan zdrowia?
Zamiast zadawać sobie pytanie – jak mogę utrzymać wagę?
Zastanów się – jak trwała zmiana nawyków wpłynie na moje codzienne funkcjonowanie?

 

Analiza psychologicznych aspektów naszych zachowań wymaga czasu i chęci. Dlatego zadanie na dziś: przeczytać pytania ponownie i głęboko przemyśleć. 🤛

 

Życzę Wam śniegu za oknem!❄️

Kontakt

Starzyńskiego 30, 95-035 Ozorków

883-535-649

panidietetyczka@gmail.com

Godziny otwarcia

  • Poniedziałek 9:00 - 14:00
  • Wtorek 9:00-14:00
  • Środa 14:30 - 18:30
  • Czwartek 14:00-18:00
  • Piątek 09:00 - 14:00

Napisz do mnie

Chętnie odpowiemy na Twoje pytania.





Wyrażam zgodę na przetwarzanie powyższych danych w celach marketingowych.